dylandog dylandog
548
BLOG

Marek Jurek wciąż patrzy w dal

dylandog dylandog Polityka Obserwuj notkę 9

Marek Jurek ogłosił dziś na swoim blogu, że Prawica Rzeczpospolitej pójdzie do wyborów samorządowych samodzielnie. Jest to decyzja wyjątkowo naiwna, ale potwierdza niejako drogę wybraną przez Jurka w momencie odejścia z PiS w 2007 roku. Przypomnijmy, że pan Marszałek poczuł się zdradzony przez Jarosława Kaczyńskiego w kwestii zmiany konstytucji w tzw. sprawie ochrony życia poczętego. Od tego czasu właśnie zasadniczy sprzeciw wobec aborcji -  domyślać się można, że zmierzający do ograniczenia jej dopuszczalności w przypadku zagrożenia życia matki, uszkodzenia płodu i gwałtu - stał się głównym, ale też właściwie jedynym wyraźnym postulatem budowanej przez niego siły politycznej. Można by złośliwie podsumować, że w rezultacie Marek Jurek przestał być politykiem a stał się kimś w rodzaju Obłędnego Rycerza Niepokalanej.

Marszałek jest wzruszający w tym swoim uporze a jednocześnie porażający w nieskuteczności politycznej. Warto jednak zauważyć, że dołączył tym samym do szerszego grona nieskutecznych polityków prawicowych, z Januszem Korwin-Mikkem na czele. Obaj Panowie mogliby oczywiście spróbować razem wyskoczyć z tego zaklętego kręgu politycznej niemożności, ale wszystko wskazuje na to, że nie spróbują. Na razie nie ma odzewu na wezwanie redaktora naczelnego Najwyższego Czasu, Tomasza Sommera, do budowy Narodowej Platformy Prawicy.

Co ciekawe, na poziomie ideologicznym, sojusz taki nie powinien stanowić większego problemu. Środowisko konserwatywnych liberałów w przeważającej mierze też jest przeciwne aborcji. Z kolei Jurek teoretycznie nie powinien mieć problemów z porzuceniem ciągot socjalistycznych w zakresie gospodarki, bo przecież kwestie światopoglądowe stanowią dla niego absolutny priorytet. Problem więc tkwi pewnie w kwestiach charakterologicznych. Wygląda na to, że Marszałek jest zbyt zajęty modlitwą a Korwin-Mikke frenetyczną publicystyką i autopromocją, żeby popatrzeć na ewentualny sojusz przez pryzmat elektoratu, który łatwo można by zjednoczyć. Szkoda Polski.

dylandog
O mnie dylandog

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka